Pod pojęciem „policja” rozumie się działalność administracyjną, a także korpus zorganizowany w sposób wojskowy. Termin „policja” po raz pierwszy pojawił się w starożytności, w postaci greckiego słowa „politeia”, które określało ustrój państwa ateńskiego i formy rządzenia, czyli niemal całą regulację życia państwowego. Tak rozumieli je zarówno Ksenofont, jak i Arystoteles1. Politeia miała gwarantować jednostkom dobre - jak na czasy starożytne - warunki życia obywatelskiego. Mimo tego, że starożytne państwa greckie charakteryzowały się silną władzą, to jednostki były samodzielne, a samodzielność ta wyrażała się poprzez obywatelstwo. Wprawdzie wolność obywatelska nie został ujęta wprost (nie była prawnie ustanowiona) i zawsze spoglądano na nią przez pryzmat państwa, ale można to umotywować pierwszeństwem wzglądu na całe społeczeństwo, w którym to jednostki dostosowywały się do organizacji życia państwowego.
Ten ideał był niejednokrotnie przywoływany w źle zorganizowanych państwach średniowiecznych, gdzie niejednolita władza została rozdarta pomiędzy dwa stany (dualizm) i w dużym stopniu zależała od kościoła. Pojęcie władzy państwowej oznaczało wówczas prawo przeniesione na oznaczoną osobę, ilość uprawnień (tzw. praw zwierzchniczych), jakie posiadał panujący, aby móc wypełniać zadania państwowe. Z kolei kościół uzależniał od siebie władzę państwa, niszczył jego jedność. Większość zadań państwowych, takich jak na przykład szkolnictwo czy opieka nad ubogimi, wykonywał właśnie kościół, podczas gdy państwo miało wyłącznie utrzymywać porządek prawny i ochraniać jednostki przed niebezpieczeństwami zewnętrznymi.
Taki stan rzeczy wynikał zarówno z rozbicia stanowego, jak i z zależności władzy państw średniowiecznych od kościoła. Jeśli idzie o zadania państwa co do bezpieczeństwa wewnętrznego, koncentrowały się one na ochronie obywateli przed rozbójnikami panoszącymi się na drogach publicznych. Pomimo tego szczupłego zakresu zadań, państwa średniowieczne starały się dbać o porządek.
Początkowo zapewnienie bezpieczeństwa i porządku należało do miast, a następnie przerodziło się w obowiązek państwa. Określając te czynności, używano słowa „politesse”, pochodzącego od „polir” - dobrze urządzać, porządkować.
W XIV wieku zaczęły się zmiany wewnętrzne państw, również w odniesieniu do kościoła. We Francji rozwinął się ruch mający na celu umocnienie władzy państwowej, poszerzył się katalog zadań państwa. Równocześnie pojawił się wyraz „politia” („policite”, „police”), oznaczający działalność państwa, która dążyć miała do realizacji porządku, bezpieczeństwa i dobrobytu.
Wieki XIV i XV to czas wzmacniania się władzy państwowej – zmieniły się zapatrywania na cele i zadania państwa, które wreszcie zaczęło działać w tym kierunku.
W XV wieku słowo „politia” przywędrowało z Francji do Niemiec, zawierało już wtedy element wzmocnienia władzy państwowej, a panujący wykorzystywali wszelkie możliwości, aby łamać stany i utwierdzać swoją pozycję. W wyniku zainteresowania kulturą starożytną, między innymi dziełami Arystotelesa i Platona, ale także pod wpływem kościoła i prawa natury, uregulowane zostały przez naukę prawa i obowiązki panujących. Ich zwierzchnicze prawa ulegały rozszerzaniu, w związku z tym nie przywiązywano już tak dużej wagi do praw dobrze nabytych, chociaż jeszcze je uznawano. Jednocześnie zwiększył się treściowo zakres terminu „politia”(ius politiae) – oznaczał teraz bezpieczeństwo, porządek publiczny, dobrobyt, które stały się celem państwowym, wykonywanym przez panującego.
Zwierzchnik państwa posiadał tak zwane „ius eminens” - uprawnienie, które mógł wykorzystywać w przypadkach wyższej konieczności, realizując zadania państwowe,
w interesie dobra obywateli (jako ogółu). W istocie odpowiadało ono przymusowi administracyjnemu. Działalność władzy państwowej podzielona została na sprawy sądowe, w których orzekały sądy, oraz sprawy policyjne. Szczególny charakter ius eminens polegał na tym, że panujący mógł w każdej chwili zamienić sprawę sądową na policyjną, stosując to uprawnienie. Władca zatem był zdolny uczynić właściwie wszystko, co – jego zdaniem – przyczyniłoby się do osiągnięcia dobrobytu swoich poddanych. Warto zaznaczyć, że owa „dbałość” o dobrobyt rozciągnęła się od początku XIV wieku również na sferę religijną, co spowodowało, iż zaczął się tworzyć nowy rodzaj państwa.
Znaczny wzrost znaczenia ius politiae spowodował, że zainteresowała się nim szkoła prawa naturalnego, która dała mu podstawy teoretyczne i spowodowała, że absolutyzm i państwo policyjne stały się terminami uzasadnionymi naukowo2.
Wykorzystywali to zresztą panujący, ograniczając swobody ludności niemal w każdej dziedzinie życia. Państwo przejęło z powrotem swoje zadania, zagarnięte uprzednio przez kościół, pogrążony teraz w problemach związanych z reformacją.
To dało podstawy do stworzenia tak zwanego państwa policyjnego (jego teoretyczną podstawę stanowiło dzieło Jana Bodina „Sześć ksiąg o rzeczypospolitej”, a także wywody Hugo de Groot, zwanego Grotiusem). Istotny element państwa w tym systemie stanowiła przede wszystkim silna władza panującego (a więc konieczna była władza absolutna), a także bezwarunkowe posłuszeństwo poddanych. Dzięki temu możliwe było osiągnięcie pokoju, dobrobytu (dobra powszechnego) i szczęśliwości poddanych. Szczęśliwość ogólna niejako „na rozkaz”, była głównym celem ideologii państwa policyjnego. Władcy ograniczali sferę wolności jednostek w sposób bardzo drobiazgowy, prawo było zmienne (bowiem każde oświadczenie woli panującego mogło stać się prawem), poddani nie mieli praw, a jedynie obowiązki. W znikomym stopniu jednostka posiadała ochronę prawną – w osobie fiskusa, czyli podmiotu reprezentującego prawa majątkowe państwa. Fiskusa można było pociągnąć do odpowiedzialności za naruszenie przez organy publiczne praw dobrze nabytych, a podlegał on prawu prywatnemu. Jeśli okazało się, że prawa dobrze nabyte zostały faktycznie naruszone, jednostce przysługiwało odszkodowanie. Okazuje się jednak, że wadliwego aktu administracyjnego nie korygowało się. Warto dodać, że ów fiskus nie występował w ogóle we Francji, w której państwo będące prywatnym podmiotem oddzielono w ogóle od zakresu sądownictwa powszechnego.
W systemie policyjnym wyklarowało się już pojęcie władzy suwerennej. Władcy opierali się na ius politiae, stanowiącej generalną legitymację do tworzenia „szczęśliwego” państwa, w którym panował porządek publiczny i dobrobyt.
Można stwierdzić, że dzięki ius politiae wykreowała się władza absolutna.
Charakterystyczną cechą monarchii absolutnej było skupienie w rękach monarchy pełni władzy, jak również utożsamienie osoby panującego z najwyższym organem państwa. Monarcha był równocześnie ustawodawcą, wykonawcą praw oraz sędzią – wyrażało się to w stwierdzeniu Ludwika XIV „państwo – to ja”. Należy dodać, że aparat administracyjny, który podlegał rządzącemu, odgrywał bardzo dużą rolę w sprawowaniu przez niego władzy – dobrze zorganizowana administracja, opierająca się między innymi na zasadach biurokratyzmu i centralizmu, gwarantowała stabilizację, bezpieczeństwo i porządek w państwie.
Administracja państwa absolutnego szczególnie rozwinęła się za panowania Ludwika XIV, którego władza od końca XV wieku była coraz silniejsza. Na początku XVI wieku opracowano teoretyczne podstawy dla absolutyzmu monarszego. Przede wszystkim przyczynili się to tego:
Jan Bodin – w dziele „Sześć ksiąg o rzeczypospolitej” (1576);
kardynał Armand du Plessis de Richelieu, pierwszy minister na dworze Ludwika XIII, twórca „Testamentu politycznego” (1688);
a także sam król Ludwik XIV, który był autorem „Rozważań nad rzemiosłem królewskim”3.
Wszyscy wyżej wymienieni opowiadali się za pełnią władzy panującego, niczym nie skrępowanej.
U schyłku francuskiego absolutyzmu można było zaobserwować pewnego rodzaju decentralizację w administracji, częściowo miała na ten fakt wpływ opinia publiczna. W 1787 roku, w wyniku edyktu wydanego przez Ludwika XVI, powstała administracja prowincjonalna, która reglamentowała uprawnienia intendentów na rzecz zgromadzeń lokalnych (owi intendenci objęli funkcje królewskich komisarzy przy tych zgromadzeniach). Członkowie zgromadzeń pochodzili z wyboru, co sprawiło, że czynny udział w administracji mieli obywatele (dlatego na sesjach często dochodziło do konfliktów). Organami wykonawczymi i zarządzającymi były kolegialne komisje, które pracowały pomiędzy sesjami zgromadzeń. Jednocześnie pozostawiono dawny podział administracyjny państwa, co powodowało, że prowincje zaczęły się domagać swojej niezależności, żądając, aby Francja została przekształcona w federację.
W 1789 roku rozpoczęła się Wielka Rewolucja Francuska, niosąca za sobą nowe poglądy i sprzeciw władzy absolutnej. W wyniku rosnącej krytyki absolutyzmu próbowano dostosować tę formę władzy do istniejących warunków. W 1748 powstało dzieło Karola Monteskiusza „O duchu praw”, zawierające teorię trójpodziału władz. Spowodowało to powstanie absolutyzmu oświeconego, który rozwinął się w XVIII wieku między innymi w Prusach, Austrii, Rosji i państwach skandynawskich.
Ominął on jednak Francję, stanowiącą jego kolebkę.
Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.